sobota, 9 listopada 2013

Rozdział 16- Jak dzieci...

Hej ludziska! Zapraszam Was na kolejny rozdział opowiadania. Mam nadzieję, że będzie się Wam podobał, chociaż według mnie- to jeden z moich gorszych. Liczę na Wasze opinie w komentarzach ;)
Pozdrawiam cieplutko :D
Lulu
http://www.youtube.com/watch?v=jmhe_iMbKjw
Dojeżdżamy na miejsce. Jest piękny sobotni wieczór. Słońce żegna świat swoimi ostatnimi promieniami, a kolory nieba są tak niezwykłe, że wydaje mi się, iż znajdujemy się w zaczarowanym królestwie, w którym rządzi natura. Robert patrzy na mnie przez lusterko i posyła mi promienny uśmiech. Wiem, że czuje taki sam zachwyt, co ja. Ashley patrzy przez szybę na krajobraz jak urzeczona.
Wysiadamy powoli z auta, a potem wyciągamy nasze bagaże i namioty. Razem z Robertem postanowiliśmy, że zaprosimy Ash do naszego namiotu. Na pewno nie czułaby się dobrze sama w nocy.
 Rozkładanie całego tego majdanu nie zajmuje nam wiele czasu. Tyler to prawdziwy poskramiacz namiotów. W końcu zabieramy się za rozpalanie ogniska. Męska część towarzystwa organizuje patyki i generalnie ogień, a damska przygotowuje jedzenie. Jakiś podział obowiązków musi być.
 Wydaje mi się, że wszyscy mają przy tym wszystkim wiele frajdy. Chłopcy biegają po lesie jak małe dzieci, a my nabijamy się z ich szczeniackich okrzyków radości. Jest naprawdę bardzo sympatycznie. Już dawno się tak dobrze nie bawiłam. Ten wyjazd to był strzał w dziesiątkę.
Kilkanaście minut później  siadamy przed wielkim ogniskiem, czekając aż upieką się nam kiełbaski. Po którymś piwie chłopcy stają się jeszcze bardziej zabawni. W pewnym momencie Robert kładzie dłoń na moim udzie i przesuwa ją niespiesznie w górę i w dół. Zerkam na niego, ale on wydaje się nie dostrzegać w moim spojrzeniu niczego na kształt nagany.
- Może ucieklibyśmy stąd na dwie godzinki? Mam na ciebie straszną ochotę- szepcze zmysłowo i tajemniczo do mojego ucha, a następnie przygryza lekko jego płatek.
Robert, Robert, Robert... Bardzo chętnie bym się stąd urwała i robiła z tobą to, co ci chodzi po głowie, ale istnieje możliwość, że nasi przyjaciele się zorientują, albo- co bardziej prawdopodobne, patrząc na to, ile piwa wypili nasi znajomi- wcale byśmy już tutaj nie wrócili... Bylibyśmy bardzo zajęci...mmmm... Do tego stopnia zajęci, że zapomnielibyśmy o bożym świecie...
- Obawiam się, że dzisiaj będziesz musiał obejść się smakiem- odpowiadam cicho i posyłam mu całusa, czym jeszcze bardziej wprawiam go w niezadowolenie.
Dopiero teraz dostrzegam, że Sophie i Tayler znowu bezwstydnie się całują. Jedynie Ash siedzi sama, patrząc  na gorejący płomień. W pewnym momencie wywraca oczami i wzdycha ciężko.
- Naprawdę muszę wkroczyć do gry, nim kompletnie wszyscy moi znajomi się sparują.
Uśmiecham się do niej delikatnie.
- Dobra ludzie, idziemy do lasu- zarządza Mark.
Podoba mi się ten pomysł. Mimo że jest strasznie ciemno,  las wydaje się być bardzo piękny, tajemniczy i magiczny. W pewnym momencie któryś z chłopców wykrzykuje "kto pierwszy ten lepszy!". Nie wiem, który z nich to krzyknął, nie zdążyłam rozpoznać głosu. Nie wiem, gdzie jest meta, ale to nieważne. Najlepsze jest to, że wszyscy zaczęliśmy biec. Całą grupą. Ja i Robert trzymamy się za ręce i biegniemy. Jak dzieci. Donikąd. Bez powodu. Śmiejąc się w głos. Ciesząc się chwilą.

9 komentarzy:

  1. Rozdział fajny, tylko szkoda, że taki krótki a przecież w zeszłym tyg nie było rozdziału i mialas wiecej czsu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział wspaniały jak zawsze ! Czekam na NN i zapraszam do mnie :
    http://mycrazystorycc.blogspot.com/
    http://robertpattinson-and-emmawatson.blogspot.com/
    http://selinkaheartmydreams.blogspot.com/
    http://bellaandzuzafantasystory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny rozdział. Czekam na nn:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny, tylko szkoda że krótki i zapraszam do mnie http://kristenstweart.bloog.pl/
    ~kula13

    OdpowiedzUsuń
  5. hejka!!
    zostałaś nominowana do liebster award więcej info u mnie:
    http://spacerkiemprzezprzyszlosc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. zostałaś nominowana do liebster award info u mnie na blogu
    http://bells-ed-historia.blogspot..com

    OdpowiedzUsuń
  7. Cześć!
    Twój blog został nominowany do Liebster Award :)
    Więcej informacji znajdziesz pod tym linkiem
    http://robcioikris.blogspot.com/2013/11/dwa-tygodnie-potem-kiedys-myslaem-ze.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny :) czekam na nowy :):)
    Twój blog został nominowany do Liebster Award :)
    Więcej u mnie http://kristenstweart.bloog.pl/
    ~kula13

    OdpowiedzUsuń